Powolne ogrywanie S01E08 - Tanio młot sprzedam

Card draw simulator

Odds: 0% – 0% – 0% more
Derived from
None. Self-made deck here.
Inspiration for
None yet

PowolneOgrywanie · 66

Powolne ogrywanie S01E08 - tanio młot sprzedam (karty do Black Widow )

Cześć, jestem casualowym graczem, który lubi sobie dość wolno ogrywać wszystko testując (nawet troszkę na siłę) mając "w poważaniu" tempo wydawania dodatków przez FFG ;) Standardowo testuje na solo na 5 scenariuszach z kampanii grając jednak jako standalone na expercie z losowymi modular setami.

Znowu zagramy sobie Thor, ale tym razem z boga piorunów zmieniamy się w Boga handlu. Deck na justicie, pokazujący że w przypadku Odinsona można odejść od standardowego podejścia "osobistą broń zagrywa się od razu". Otóż nie, sęk w tym że umiejętność z Alter Ego przywołująca Mjolnir nie jest częścią setupu. Jest raz na turę. I jest darmowa. A młot można wymienić na 1 zasób. Dokładnie. Możemy spieniężyć coś co dostajemy bez końca za darmo. Best. Deal. Ever.

Żeby nie było tak kolorowo... to mimo wszystko dalej Thor ma hand size o 1 mniejszy niż standardowy bohater, więc to de facto wyrównanie szans na początku. Szanse możemy jednak wykorzystać na rozchulanie naszej ekonomii. Justice jest tu oczywiście po to, by móc (prawie bez karnie) się flipować, na AE przy takiej strategii mamy 2 karty więcej niż na stronie hero. Możemy je wykorzystać by zagrać God of Thunder I Asgard. Mając te karciochy nie problem zagrać Avengers Mansion I Helicarrier. Dodając do tego okazjonalne 2 karty z umiejętności pokażemy innym co to znaczy mieć dużo zasobów na turę.

Plan zakłada regularne zmienianie się na Alter Ego w tym czasie rozkręcamy ekonomię i dopiero po kilku turach na spokojnie zakładamy młot i przechodzimy do ofensywy - wykorzystując już naszą mocno rozchuloną ekonomię, by zadać ogromne ilości obrażeń w krótkim czasie i raz dwa zamknąć grę. Deck to typowy justice który ma umożliwiać częstsze siedzenie na AE:

  • w naszych rozgrywkę debiutuje Under Surveillance. Jedna z najsilniejszy kart w żółtych na True solo, występujących niemalże w każdej talii gdzie to możliwe. 4 więcej punktów zagrożenia na main schemie to często całe 1 Advance. Z nim dość regularnie będziemy kończyć grę będąc na 1wszym etapie scenariuszu. Na przykładowo takim Ultron ma się prawie odczucie jakbyśmy cheatowali.

  • mamy Concussive Blow żeby bezpiecznie przejść na AE. Piąstek mamy, z nowym Quincarrier nie ma problemu.

  • mamy Interrogation Room jako, że jako nieliczny deck na justice mamy możliwość dodatkowego wyciągania minionów to troszkę value z tego wyjdzie.

  • For Justice! nie jest aż tak dobre z uwagi na małą ilość mental zasobów, ale dalej jest ok. Trzeba trochę wyczuć w zależności od scenariusza. Jak wiemy że w encounterze jest dużo słabych minionów to używamy więcej Defender of the Nine Realms a mniej for justice. Ale są scenariusze gdy chcemy unikać discardowania pół decku w poszukiwaniu przeciwnika i wtedy for justice już robi robotę.

Dalej mamy zestaw sojuszników. Z ekonomią potem będziemy stać nieźle więc możemy sobie pozwolić na ciupkę droższy zestaw:

  • mamy Daredevil - świetny sojusznik poza tym że 4 zasoby to naprawdę dużo. 2 thw + 1 dmg. Jedno obrażenie niby nie dużo ale jeśli idzie na zbicie tougha czy dobicie kogoś to daje naprawdę dużo.

  • dalej jest Jessica Jones - fajna szczególnie przy przeciwnikach którzy zaczynają z side schemami i trzeba się szybko z nich uwolnić. Alternatywnie zawsze może wpakować 2 obrażenia.

  • Quake - po prostu dobry sojusznik którego często gram, bo jest po prostu za 2 zasoby, ale tutaj jej umiejka jest naprawdę dobra - jako, że mamy dodatkowe opcje na przyzywanie minionów i nie konieczne je zabijamy od razu jak wejdą.

  • Agent Coulson - sam w sobie jest dobry nawet jak nie potrzebujemy zagrać Counterintelligence i używamy go jako zasób, a że jednak na początku zmieniamy się na alter-ego mega często i potrzebujemy Counterintelligence dość często - tym lepszy.

  • Stary dobry Nick Fury. Nie problem go zagrać, pomaga nam uzbierać zasoby na zakończenie gierki.

Kolejnym etapem jest ekonomia - korzystamy z naszej dużej ekonomi, by zdobyć... jeszcze większą ekonomią. Thor jest świetny do takiego bardziej chciwego grania - mamy dużo HP i Recovery więc mniej możemy się przejmować minionami na stole, trochę oddać tempa złolowi, a potem go odzyskać raz dwa z pomocą Lightning Strike i śmiać się w twarz przeciwnikowi, mając pusty stół i genialną ekonomię. No i druga rzecz, że nasza umiejętność bohatera daje takie naturalne okienka do zagrywania tego typu kart. Dobieramy 2 karty, a może już mamy jakąś ekonomię na stole, a może w tych kartach wpadł jeszcze jakiś podwójny zasób - i nagle zagranie Avengers Mansion.

  • Gramy właściwie wszystko co mamy: wspomnianą chałupę Avengerów, Helicarrier i zupełnie nowy Quincarrier. Ten ostatni się mocno przydaje u nas - dostajemy w praktyce konkretny zasób, który działa dla nas jak amunicja i do Lightning Strike i do Concussive Blow.
  • Gramy dodatkowo 2 sztuki Enhanced Reflexes. Nie jest tak fantastyczny jak poprzednie zabawki - wszak płacimy 2 zasoby + kartę (zasób), by dostać 3 zasoby. Szału nie ma, ale tutaj szczególnie później mamy tury, gdzie mamy tury w których tych zasobów mamy więcej niż nam do szczęścia potrzebne, więc zabezpieczamy się na przyszłość - a co ważniejsze - czasami ten dodatkowy prądek to kwestia wyczyszczenia stołu, albo nie.

Powoli zmierzając do końca - zostały nam 2 karciochy czyli Down Time i Endurance - typowe zapychacze talii z czasów, gdy tych dobrych kart jeszcze tyle nie było. Thor co prawda i ma dużo bazowe hp i dodatkowo ma jeszcze Thor's Helmet, a i 4 recovery to całkiem sporo - ale w związku z naszą strategią - będziemy przyjmować więcej obrażeń niż normalnie więc, takie zabawki pomagają ustać do momentu czyszczenia stołu.

I tak by wyglądał deck. Zazwyczaj w tym miejscu piszę swoje "strategia jest bardzo prosta", no tu aż tak prosta i oczywista nie jest. Thor pomocno promuje znanie decku złola - to ile jest potencjalnie minionów jeszcze w decku + co może wyskoczyć z Defender of the Nine Realms pomaga w bezpiecznym graniu, bo inaczej.. cóż.. czasami można się zdziwić ;)

Zaczynamy spokojnie - a przynajmniej jak nam gra na to pozwala. Zużywamy nasz młotek jako zasobek i staramy się powoli rozkręcać. Mamy mocne ograniczenie możliwości ataku - Hammer Throw bez młotka nie zagramy, Lightning Strike jest również dość średni na początku gry, gdzie nie dość że będziemy mieli problem by zadać dużo obrażeń, to jeszcze wydajemy nasze cenne zasoby. Do czyszczenia na początku największych zagrożeń służą nam stronnicy - jak na justice mamy całkiem sporo ataku i Quake i Daredevil i Jessica Jones mają po 2 atk, dodając naszą aktywacje daje już to całkiem znośną ilość obrażeń. I cała zabawa sprowadza się do balansowania tych 3 rzeczy - stołu przeciwnika, naszej ekonomii i naszych sojuszników. Wygrywamy gry ekonomią, ale też nie możemy zamknąć oczu, olewać wszystko i skupić się tylko na niej. Dbamy o życie, staramy się czyścić najbardziej upierdliwe miniony (czyli najczęściej te z dodatkowymi umiejętnościami przy aktywacji), słabsze zagrożenia możemy olać i zostawić na czyszczenie z Lightning Strike - w związku z czym zamiast powoli ich ciukać podstawowym atakiem, raczej przyjmujemy wszystko na klatę, a naszą aktywacje przeznaczamy na recovery. I tu ważna uwaga - mamy zawsze z tyłu głowy jak wygląda sytuacja z Lightning Strike. Mamy tylko 2 w talii, więc jak 2 już są na discardzie, a do przemielenia decku daleko, to może się okazać, że ta strategia nie pyknie i trzeba zacząć jednak czyścić stoł w tradycyjny sposób.

I tak sobie gramy, powoli rosnąc w siłę, gra powoli się robi coraz mniej ryzykowna - i jak czujemy się naprawdę mocni - wrzucamy Mjolnir na stół i z pomocą sojuszników, Hammer Throw oraz Lightning Strike kończymy gierkę. Na tym etapie powinniśmy spokojnie zbić cały etap złola na raz, więc to też wykorzystać, żeby nie musieć przejmować się z atrakcjami przeciwnika z wejścia na 3ci etap.

Całość ogrywana na expercie do 1 wina na ([CC] = scenariusz/modular set z Custom Content)

  • Rhino (Master of Evil) - 0 przegranych
  • Risky Business (Running Interference) - 0 przegranych
  • Mutagen Formula (Power of Drain) - 0 przegranych
  • Klaw (Bomb Scarce) - 0 przegranych
  • Ultron (Goblin Gimmicks) - 0 przegranych
  • Vermin [CC] (Savage Six [CC]) - 0 przegranych
  • Scorpion [CC] (Feral Instinct [CC]) - 0 przegranych
  • Lizard [CC] (Lizard Thralls [CC]) - 0 przegranych
  • Vulture [CC] (Under Attack) - 2 przegrane
  • Kraven [CC] (Power Drain) - 0 przegranych

Swoją drogą jedyny scenariusz gdzie nie wygrałem za 1wszym razem był Vulture, które zawsze mi się wydawał stosunkowo prosty wraz z Under Attack - modular setem który jest również jednym z najprostszych, dobrze to pokazuje jak Thora potrafią boleć scenariusze z minimalną liczbą minionów.

I to by było na tyle.

0 comments